Bardzo lubię koteczki i te małe i te duże. Uwielbiam jak mruczą do ucha, łaszą się i grzeją kolana. Dawno temu jednego kochanego czarnulka miałam z cudnym charakterem, uwielbiającego siedzieć na pralce w porze naszych kąpieli niestety zły los i auto zakończyły jego młode życie a ja boje się teraz mieć drugiego kotka:( No ale wracając do rzeczy że je lubię to uszyłam jednego takiego dla mojego siostrzeńca na urodziny. Mam nadzieję, że przypadnie mu do gustu i choć nie potrafi mruczeć to mimo wszystko będzie dobrym kompanem:)
wtorek, 30 listopada 2010
niedziela, 28 listopada 2010
Kolejna biżuteria i serduszka
Dzisiaj będzie dużo zdjęć więc wybaczcie jak zanudzę troszkę swoimi zdjęciami ale filcowa biżuteria dopadła mnie na amen i zrobiłam ostatnio naszyjnik i kolczyki a w planach mam jeszcze troszkę ich do zrobienia:) Chociaż zabiera to też troszkę czasu ale bardzo mnie to cieszy kiedy ufilcuję już wszystko i zaczynam składać w całość:)
Kolczyki w moim ulubionym kolorze fioletowym ze srebrnymi elementami.
Naszyjnik z popielatymi kuleczkami i czarno-srebrnymi elementami.
A na koniec kilka kolejnych serduszek z lnu i bawełny:))
poniedziałek, 22 listopada 2010
Naszyjnik i nietuzinkowe prezenty
Pracowity miałam ostatni weekend i wielkie chęci do roboty :)) I tak oto powstał naszyjnik dla mojej dobrej znajomej. Utrzymany jest w tonacji niebieskiej i mam nadzieję , że właścicielce się on bardzo spodoba. Myśle nad kolejnymi dla kilku osób tak by coś dac na gwiazdkę więc jeszcze troszkę czasu mam:))
Powiem szczerze że kuleczki z filcu najbardziej mi sie podobają i uwielbiam je robić i zawsze znajdę pomocników tzn. moje dzieci ,które uwielbiają maczać się w wodzie z mydłem i ogólnie robic mały rozgardiasz, który trzeba potem posprzątać razy 2, ale ile przy tym mają radości to trzeba zobaczyć:))
Powiem szczerze że kuleczki z filcu najbardziej mi sie podobają i uwielbiam je robić i zawsze znajdę pomocników tzn. moje dzieci ,które uwielbiają maczać się w wodzie z mydłem i ogólnie robic mały rozgardiasz, który trzeba potem posprzątać razy 2, ale ile przy tym mają radości to trzeba zobaczyć:))
Zdjęcie nie jest najlepsze bo te małe kuleczki są w rzeczywistości ciemnogranatowe a nie czarne.
Miało być jeszcze o nietuzinkowych prezentach jakie tworzą dziewczyny . Tutaj znajdziecie wszystko i muszę się pochwalić że i ja tam się znalazłam z czego się ogromnie cieszę:))
Zabawa BLOG - HOP

Szuflada przygotowała wspaniałą zabawę przed zimą i zbliżającymi się Mikołajkami. Zapraszam do zapoznania się z zasadami a potem ruszamy do zabawy zaglądając na blogi, zostawiając komentarze i zbierając liteki:))
niedziela, 21 listopada 2010
Serduszka
Znalazłam ostatnio w sklepie cudowny materiał, nie powiem nie tani ale choć troszkę musiałam go kupić i uszyć z niego świąteczne serduszka. Nawet bez ozdóbek wygląda cudownie:))
Oto i on, prawda że bajeczny
Moja staruszka
Serca w całej okazałości:)
piątek, 19 listopada 2010
Neblinka - Justynka
Powstał kolejny królik w niebieskościach z prostą sukieneczką i serduchem w kieszeni. Neblinka- Justynka ma zawsze serce na dłoni dla wszystkich którzy tego potrzebują. Potrafi wspaniale słuchać i zawsze pomoże.
Ma oczywiście wspaniałą ciepła czapę i szalik:))
wtorek, 16 listopada 2010
Mysie Oczko
Jakiś czas temu zrobiłam myszkę taką większą wzrostu królika i wszystko byłoby dobrze gdyby nie jedno małe, smutne wydarzenie ..... i piękna myszka została pozbawiona swojego oczka. Trzeba ją było reanimować wszelkimi sposobami i tak powstała łatka , która uważam że dodaje jej tylko uroku. Zamieszkała z nami i zawładnęła naszymi sercami a ona obdarowywuje nas swoją małą mysią miłością sama jest cichutka, spokojna, pracowita i o gołębim sercu.Bardzo lubi się stroić i oprócz kwiatuszków na ubranku ma je też przy uszkach(powiedziała mi cichutko że marzą się jej kwietne kolczyki).
Mam nadzieję że się Wam spodoba nasza Mysie Oczko:)))
Mam nadzieję że się Wam spodoba nasza Mysie Oczko:)))
niedziela, 14 listopada 2010
Coś na święta
Powoli da się już odczuć dookoła zbliżające się małymi kroczkami święta. Zabrałam się za zrobienie łosi z filcu do iglastej girlandy, którą odpowiednio długą muszę nabyć . Na razie same łosie które ogromnie spodobały się moim dzieciakom:)
Wykonane są z filcu ze słodkimi różowymi noskami i cudownie dzwonią:))
Wykonane są z filcu ze słodkimi różowymi noskami i cudownie dzwonią:))
Moje dzieciaki z łosiami, które wspaniale można wyprzytulać
A to choinka którą zrobił mój syn:))
poniedziałek, 8 listopada 2010
Neblinka
Jak zobaczyłam ukończonego królika to od razu na myśl mi przyszło dla niej imię Neblinka, bo jest taka niebieska, taka delikatna i zwiewna jak mgiełka.
Przysiadła sobie na półce z książkami i się nimi zachwyciła. Poprawiła swoją czapeczkę i szaliczek i zaczęła marzyć o białym rumaku wiatru aż się zarumieniła:)))))
Przysiadła sobie na półce z książkami i się nimi zachwyciła. Poprawiła swoją czapeczkę i szaliczek i zaczęła marzyć o białym rumaku wiatru aż się zarumieniła:)))))
niedziela, 7 listopada 2010
Organza
Wczoraj uczestniczyłam w warsztatach z tworzenia biżuterii z organzy i oto co mi się udało zrobić:)
Niebieskie kwiatuszki
Niebieskie kwiatuszki
Kolczyki
Ozdoba do włosów ....
..... albo na rękę
I co Wy na to wyszło jakoś??
czwartek, 4 listopada 2010
Myszorek
Ostatnio powstał pewien mały i przesympatyczny myszorek w zielonym ubranku:) Jest bardzo ciekawy świata, wszędzie wsadzi swój mały różowy nosek i bardzo lubi bawić się z dziećmi oraz licznymi przytulaskami dzieci:)) To wspaniały towarzysz zabaw no i jest mały więc się wszędzie wciśnie:)))
Subskrybuj:
Posty (Atom)