środa, 16 marca 2011

Panna Matylda

Po długich mękach, ciągłym odkładaniu jej na bok i szyciu po raz setny jej szanownych, smukłych nóżek w końcu pojawiła się w pełnej krasie z piękną niebieską sukieneczką i długimi warkoczami.
Panna Matylda to dziewczyna o pięknym i łagodnym sercu. Jest bardzo cierpliwą osóbką (w końcu troszkę się naczekała na całokształt hehehe),potrafi być wierną słuchaczką i oczywiście uwielbia dzieci i kwiaty:))




A co do hiacyncika to jak widać pięknie już nam podrósł :))

10 komentarzy:

  1. Wow ależ damę masz!!! Zdolniacha Ciebie, że hoho!!!! Wspaniała Czarnulka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna. Ta sukienka choć delikatna bardzo zdobi niesamowicie.

    OdpowiedzUsuń
  3. ślicznotka z Matyldy! hiacynt pokazuje powoli swoje piękne oblicze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. NO Kochana Matylda jest P I E K N A!!

    OdpowiedzUsuń
  5. urocza młoda dama :) perfect

    OdpowiedzUsuń
  6. No i po tej damie widać, że czasem warto poczekać :) Śliczna, sukienka bardzo romantyczna i delikatna. A hiacynt rośnie super - pewnie ku uciesze dzieciarni ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeju! Prześliczna... nie wiem nawet co napisać więcej...

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, wywołałam Cię do tablicy - zdradzaj swoje tajemnice :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za odwiedziny:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...