Uwielbiamy Cecylkę Knedelek i nie raz przeglądamy jej książki kulinarne....
Uwielbiamy książki detektywistyczne i poradniki jak być dobrym szpiegiem( nie raz dostaję zaszyfrowane wiadomości od syna:) ) Tytusa rzecz jasna :))
Polecam gorąco Biuro detektywistyczne Lassego i Mai - to świetne książki dla dzieciaków, które zaczynają przygodę z czytaniem:) Duże litery, prosty tekst choć na szwedzkich nazwiskach można sobie język połamać ale wciąga bez reszty!!! Świetne są też nasze rodzime książki z serii "Już czytam" można się przy nich wspaniale bawić a tekst ani na trochę nie zanudza młodego czytelnika. Córcia natomiast lubi Pana Kuleczkę z kaczką katastrofą i psem Pypciem oraz wszelakie książeczki o księżniczkach:))
Mamy książki z origami, które staramy się rozwikłać a coś co najbardziej chyba lubi mój syn to oglądanie atlasów i kolorowych encyklopedii:))Myślę, że i tak to nie wszystko co mamy na półkach bo mamy tego duużo więcej ale moze na razie tyle tego dobrego by Was nie zanudzać.
Dziękuję za dobrą zabawę, którą zawdzięczam Milmato
a do zabawy zapraszam:))
i Jerzyn_ka:)
Od Bulmy dostałam tez niedawno piękne wyróżnienie za które ogromnie dziękuję:)) A wyróżnienie należy sie wszystki dziewczynom, które obserwuje bo wszystkie mają cudowny talent i niesamowite pomysły:)) Także zapraszam i dzielcie sie nagrodą bo w pełni zasłużona:))!!!!!
A na sam koniec małe zdjęcie byście nie myślały że nic nie robię:)) Robię i to trochę a czasu na szycie mam mniej niż myślałam, że będę mieć:((
Moje golasy:)))))
Dziękuję za zaproszenie. Niedługo skorzystam.
OdpowiedzUsuńPS Weryfikacja slowna komentarzy jest zbędna i utrudnia innym wpisywanie komentarzy (teoretycznie ma chronic tylko przed spamem). można ja łatwo wyłączyć w ustawieniach-komentarze
miła zabawa :) gdzieś na blogach widziałam inną na temat pokazania swojej lodówki z zewnątrz ;DDD
OdpowiedzUsuńPS. wzięłam od Ciebie linka do Moni i zrobiłam w domu jej Calzone z poprzedniego posta. Palce lizać :)
Pozdrawiam
WOW, będą Kłóliki!!!!!!!!!!!! Albo i całkiem poważne Króle, bo uszu brak i nie wiadomo :D. Nie mogę się doczekać finału!! Jakoś te Tildowe lale i ich przyjaciele łatwo wkradają się w serducho i potem... koniec :].
OdpowiedzUsuńZa zaproszenie ogromnie dziękuję, czuję się zaszczycona :D. Czy ja mam je potem jakoś przekazać??????????????
Fajny zestaw książeczek. U mnie w dziecięcych książkach jest taki bałagan, że w życiu nie ośmieliłabym sie go pokazać! Młode wiecznie coś wyciągają i chowają, nie koniecznie na miejsce :/ I dzięki za podpowiedzi dla dzieci :) Pana Kuleczkę znałam, ale o niektórych pozycjach słyszałam po raz pierwszy. No i czekam na królicze metamorfozy :)
OdpowiedzUsuńMimo, ze mój mały troll trochę jeszcze za mały na książki (chociaż Grimmów czytam mu, a co tam!) to ja jestem maniaczką literatury dziecięcej. Nawet praca mgr z Andersena :) A Harrego Pottera też połknęłam wielokrotnie już! Piękna kolekcja u ciebie widnieje. No i czekam z utęsknieniem na dokończone króliki - może kiedyś sama nauczę się szyć, a na razie rokoszuję się oglądaniem :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie, to moje drugie więc się szczególnie postarałam:)) Ja też lubię książki dla dzieci, często czytam z moimi bratankami, taskają do mnie swoje ulubione tomiki:) Czekam na golasy w pełnej krasie:) serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńgolaski genialne :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem w co je ubierzesz!
ooo, golaski:) już doczekać się nie mogę ich w ubrankach:)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo za mily komentarz, tym bardziej, ze niewiele osob pisze u mnie. A co do Twojego Candy, to pewnie kazdy mialby chrapke na tak cudna lale :) Ja niestety nie umiem takiej zrobic, dlatego ustawilam sie w kolejce :) Pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuń