Niedawno bo przedwczoraj zrobiłam kolejnego królika, tym razem w odcieniach brązu i różu. Zamieszkał w pewnym pięknym sklepie plastycznym, gdzie spogląda z półeczki na wszystkich miłych, zaglądających gości oraz pomaga w sklepie przemiłym Paniom:)
czwartek, 28 października 2010
niedziela, 24 października 2010
W różu
Dzisiaj chciałam pokazać moje ostatnie królicze prace. Tym razem króliki miały być w odcieniach różu i mam nadzieję, że przyszłym właścicielkom przypadną do gustu.
Chciałam też powiedzieć, że ogromnie podziwiam Was dziewczyny za to , ze umiecie takie cuda robić , które człowieka inspirują do czegoś więcej. Jedyne czego mi jeszcze trzeba to czasu , którego czuję , że mam na to wszystko za mało:( Kiedy się pracuje do 16 to już mało czasu zostaje na resztę i mam tylko wieczory na szycie:( A tyle bym jeszcze chciała zrobić ......
Każdy królik trzyma serduszko:)
Para króliczych sióstr
Ostatnio w sklepie znalazłam bardzo fajny len w kolorze beżowym, który idealnie pasował mi do różanych elementów stroju królików i jestem z niego zadowolona. Myślę że ładnie komponuje się ze strojami:)Chciałam też powiedzieć, że ogromnie podziwiam Was dziewczyny za to , ze umiecie takie cuda robić , które człowieka inspirują do czegoś więcej. Jedyne czego mi jeszcze trzeba to czasu , którego czuję , że mam na to wszystko za mało:( Kiedy się pracuje do 16 to już mało czasu zostaje na resztę i mam tylko wieczory na szycie:( A tyle bym jeszcze chciała zrobić ......
niedziela, 17 października 2010
Rolnicy
Ostatnio miałam specjalne zamówienie na parkę rolników- królików. Miałam uszyć Ulę i Stefana, wybrałam do tego kolory złóty z zielonym. Dziewczynie dodałam bukiecik zbóż a chłopakowi widły i buty ala cholewy.
Mam nadzieję , ze będą się podobać bo pracowite z nich króliki. On świetnie włada widłami a ona zbiera zboże w snopki :)) Poznajcie ich proszę:))
Mam nadzieję , ze będą się podobać bo pracowite z nich króliki. On świetnie włada widłami a ona zbiera zboże w snopki :)) Poznajcie ich proszę:))
piątek, 15 października 2010
Łososiowa Tika
Dzis prezentuje kolejnego królika w kolorze łososiowym o pieknym imieniu Tika. Dlaczego takie a no dlatego że właściciel tak ją nazwał. Miała być dla dziewczynki na urodziny ale jak zobaczył ją jej brat tak z opisu mamy zapałał miłością od razu do niej i nazwał ją właśnie Tika. Obecnie jest już koleżanką Buzza Astrala do tego:) To się nazywa wpaść w dobre towarzystwo:)))
Wybaczcie proszę za zdjęcia. Musze jakąś lampę sobie lepszą wynaleźć bo ciut za ciemne zdjęcia mi wychodzą.

wtorek, 12 października 2010
Mysz w fiolecie
Niedawno wyszła spod maszyny mała mysz rodzaju męskiego. Jako że było zimno przywdziała za wczasu fioletową bluzeczke i dżinsowe galotki i tak paraduje po okolicy:)
czwartek, 7 października 2010
Króliczka w fiolecie
Dziś przedstawiam słodką króliczkę w fiolecie. Skromna, delikatna i o wielkim sercu, która już niedługo będzie miała malutką nowonarodzoną właścicielkę z którą będzie poznawać nowy świat:))
Mam nadzieję, że będą ze sobą bardzo szczęśliwe:)))
Mam nadzieję, że będą ze sobą bardzo szczęśliwe:)))
środa, 6 października 2010
Wyróżnienie
Doświadczyłam niedawno ogromnego zaszczytu jakim jest wyróżnienie za co bardzo dziękuję Asi.
Czytając zasady mam napisać co czyni mnie szczęśliwą:)
Po pierwsze rodzina, która mnie wspiera i przystaje na wszystkie moje pomysły, a drugie to właśnie te pomysły czynią mnie szczęśliwą bo mam swoją pasję, swoje hobby , coś co potrafię sama zrobić to daje mi szczęście a dzielenie go z rodziną to największe szczęście.
Trzecie to muffinki - uwielbiam je robić a jeszcze bardziej je jeść:)))
Teraz czas na moje typy:)
Delfina
http://niespokojnadusza-delfina7.blogspot.com/
Mamakini
http://szyjemy.blogspot.com/
Magda
http://magda79.blogspot.com/
Jolazola
http://jolazola.blogspot.com/
Krymal
http://krymal.blogspot.com/
To na razie tyle choć wiem, że tak zdolnych kobitek jak Wy jest całe mnóstwo.
sobota, 2 października 2010
Filcowa biżuteria
Ostatnio tworzenie z filcu zaciekawiło mnie i to bardzo, dlatego dzisiaj wybrałam się na warsztaty z tworzenia biżuterii właśnie z filcu. Dziś było tworzenie techniką na mokro. Warsztaty trwały dobre bite 2,5 godziny gdzie ciągle tylko robiłyśmy różnej wielkości kuleczki, że aż ręce bolały i nogi od stania ale było fajnie:)))
Przedstawiam efekt tejże pracy. Kolor ciemnofioletowy ( coś aparat kiepsko go pokazał więc przepraszam)
Przedstawiam efekt tejże pracy. Kolor ciemnofioletowy ( coś aparat kiepsko go pokazał więc przepraszam)
Subskrybuj:
Posty (Atom)